UWAGA!!! Od stycznia 2016 blog Mój Miły Czas jest dostępny w nowej wersji na www.mojmilyczas.pl - ZAPRASZAM :)
Kontynuując temat prania przypomniałam sobie, że każdy z nas ma jakiś harmonogram z tym związany. Znaczy
co ile poddaje daną rzecz praniu. Pamiętam, że kiedy zaczęłam samodzielnie dbać o higienę własną i własnych rzeczy musiałam nieco nagłowić się co ile, co prać. Teraz po 5 latach ,,samodzielności" z czystym sumieniem mogę dodać, że oprócz wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie dodaję również własne doświadczenie.
Za termin ,,prania" uznaję pranie w pralce, pranie ręczne, oddanie do pralni, itd.
Rzeczy do prania po jednym użyciu:
- szmatka, gąbka stosowana w kuchni
- szmatka, gąbka stosowana w łazience
- szmatka, gąbka po sprzątaniu
- strój do ćwiczeń fizycznych
Rzeczy do prania po jednym dniu użytkowania:
- bielizna osobista (znaczy majtki i skarpetki)
- podkoszulka, koszulka, bluzka - czy co tam kto założył bezpośrednio na ciało (po całym dniu noszenia następnego dnia ta rzecz może już nieładnie pachnieć)