wtorek, 30 czerwca 2015

Skrzypiąca maść

UWAGA!!! Od stycznia 2016 blog Mój Miły Czas jest dostępny w nowej wersji na www.mojmilyczas.pl - ZAPRASZAM :)

 Skrzyp polny - Equisetum arvense - to gatunek wszędobylski i praktycznie niezniszczalny. Przetrwał miliony lat i jedyne co się w nim zmieniło to rozmiar. Dziś zazwyczaj traktowany jako chwast upraw rolniczych czy ogrodniczych. Trudno się go pozbyć, a może zwyczajnie warto pozbierać?


Skrzyp jest bogatym źródłem krzemionki, tak ważnej dla ludzi i roślin. Kobiety chętnie popijają herbatki skrzypowe, by polepszyć wygląd skóry, włosów i paznokci. Bowiem to właśnie krzem zawarty w skrzypie poprawia strukturę komórkową skóry i jej wytworów (wspomnianych włosów i paznokci). Krzem podobne funkcje pełni w roślinach - jest składnikiem budulcowym ,,szkieletu" komórek roślinnych. Dzisiaj jednak nie o roślinach, a o włosach i skórze.

,,Skrzypiąca maść" mojego autorstwa to substytut ,,Maści krzemowej" dostępnej w aptekach i sklepach zielarskich.



Skład:
świeże ziele Skrzypu polnego Equisetum arvense
olej kokosowy


Wykonanie:
1. Wymyłam i wyparzyłam szklany słój wraz z zakrętką.
2. Skrzyp pocięłam nożyczkami najdrobniej jak potrafiłam i umieściłam w słoju (po dociśnięciu wyszło około 2/3 objętości słoja).
3. Podgrzewając w kąpieli wodnej dokładałam olej kokosowy, taką ilość, żeby przykryło skrzyp.


4. Zakręciłam i słój odstawiłam.


5. Po dwóch dniach ponownie podgrzałam w kąpieli wodnej całość, a gdy olej stał się płynny wszystko rozdrobniłam najbardziej jak się da za pomocą blendera.


6. Odstawiłam w ciemne miejsce...

... i tak będzie nabierać mocy przez 6 tygodni. Po tym czasie ponownie rozpuszczę zawartość słoja i wszystko przecedzę przez sito, by pozbyć się nierozdrobnionych części skrzypu.

Działanie:
1. Na skórę:na trądzik i wypryski, przy łuszczycy, w przypadku żylaków, do masażu przy bólach pleców czy stawów.
2. Na włosy: jako maska - wzmacnia, regeneruje; po myciu na końcówki - zapobiega ich rozdwajaniu, nabłyszcza.

Pozdrawiam
E.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz