wtorek, 30 czerwca 2015

Skrzypiąca maść

UWAGA!!! Od stycznia 2016 blog Mój Miły Czas jest dostępny w nowej wersji na www.mojmilyczas.pl - ZAPRASZAM :)

 Skrzyp polny - Equisetum arvense - to gatunek wszędobylski i praktycznie niezniszczalny. Przetrwał miliony lat i jedyne co się w nim zmieniło to rozmiar. Dziś zazwyczaj traktowany jako chwast upraw rolniczych czy ogrodniczych. Trudno się go pozbyć, a może zwyczajnie warto pozbierać?


Skrzyp jest bogatym źródłem krzemionki, tak ważnej dla ludzi i roślin. Kobiety chętnie popijają herbatki skrzypowe, by polepszyć wygląd skóry, włosów i paznokci. Bowiem to właśnie krzem zawarty w skrzypie poprawia strukturę komórkową skóry i jej wytworów (wspomnianych włosów i paznokci). Krzem podobne funkcje pełni w roślinach - jest składnikiem budulcowym ,,szkieletu" komórek roślinnych. Dzisiaj jednak nie o roślinach, a o włosach i skórze.

,,Skrzypiąca maść" mojego autorstwa to substytut ,,Maści krzemowej" dostępnej w aptekach i sklepach zielarskich.

czwartek, 18 czerwca 2015

Syrop z bzu czarnego w 10 prostych krokach

UWAGA!!! Od stycznia 2016 blog Mój Miły Czas jest dostępny w nowej wersji na www.mojmilyczas.pl - ZAPRASZAM :)

 Bez czarny - Sambucus nigra L. - to bardzo popularna roślina występująca w klimacie naszego kraju. Choć przyznam szczerze w okolicach Zakopanego nie udało mi się go znaleźć (kto wie, może nie szukałam dostatecznie dobrze), to w Krakowie jest on praktycznie na każdym rogu! Dosłownie rogu, bo bez czarny to roślina wszędobylska lub inaczej mówiąc ,,ruderalna". Potrafi rosnąć na skrajach lasów, brzegach jezior, ale również w centrum ruchliwego miasta czy na zapadających się niezamieszkałych dachach. Roślina ta jest krzewem, choć widziałam okazy przypominające raczej drzewo i ze względu na brak dużych wymagań klimatycznych chętnie sadzona jest w przestrzeni miejskiej.

Tyle surowca, ale nie można z niego skorzystać... 

A to dlatego, że zgodnie z ,,Dobrą praktyką zielarską" materiału roślinnego nie wolno zbierać w miastach!

I pojawił się problem, cały Kraków kwitnie czarnym bzem, wszędzie go pełno, ale co z tego?!

Szczęśliwie okazała się niespodziewana wycieczka, a konkretnie zgubienie się i pojechanie tam, gdzie jeszcze nigdy się nie było.

Wielkie odkrycie!

Niby niedaleko miasta, ale totalna głucha cisza. Zapora na niewielkiej rzece i kilka stawów, gdzie oprócz ryb bogate życie prowadziły również ptaki, płazy i owady. Kilku wędkarzy w ciszy przesiaduje nad brzegiem. I dostrzegłam, tamten brzeg cały zarośnięty jest krzewami bzu czarnego, to idealne miejsce na zbiór!


Zbiór:
Należy zbierać tylko w pełni rozkwitnięte kwiiaty (całe baldachy), a najlepsze są te, które rosną na pełnym

wtorek, 9 czerwca 2015

Historia zmydlona

UWAGA!!! Od stycznia 2016 blog Mój Miły Czas jest dostępny w nowej wersji na www.mojmilyczas.pl - ZAPRASZAM :)


Swoją przygodę z mydłem rozpoczęłam od wielu rzeczy, które jak to w życiu bywa złożyły się w jedną całość.

Na początku był YouTube i filmy nagrane przez zagraniczne mydlarki tworzące śliczne mydełka. Wtedy nie rozumiałam nazw składników, ani nawet nie wiedziałam co tam się dzieje. Jednak oglądanie tych filmów napawało mnie zachwytem, chęcią robienia czegoś podobnego, czegoś własnego. Lubię wykonywać produkty typu handmade, a TAKICH mydełek w życiu nie widziałam!

Później było odkrycie, bo nagle ,,ni z gruchy, ni z pietruchy” wywiązała się zaskakująca konwersacja z moją ówczesną współlokatorką i serdeczną przyjaciółką Tośką. Okazało się, że siedząc w swoich pokojach niezależnie od siebie oglądamy filmy o tworzeniu mydeł. I nagle okazało się, że przecież można zrobić coś takiego, wystarczy tylko chcieć.

Pierwsze podejście w roku 2013, było dość oczywiste. Internet i wyszukiwane hasło MYDŁO. Najprostsze, najłatwiejsze, najszybsze mydło glicerynowe: kupuje się gotową bazę i rozgrzewa. Można ją barwić, zatapiać w niej różne rzeczy, a by nadać kształt należy ją wlać do ciekawej sylikonowej foremki.
Nam podobał się pomysł i zdobyte doświadczenie (a tak, natrafiłyśmy na ciekawe sytuacje z barwnikiem czy łączeniem warstw).

Moje pierwsze glicerynowe mydełka
Szybko pojawił się niedosyt, bo przecież te wszystkie mydlarki robią to zupełnie inaczej, coś z czymś mieszają i coś innego im wychodzi.

sobota, 6 czerwca 2015

Podagrycznik pospolity - zapomniany smak

UWAGA!!! Od stycznia 2016 blog Mój Miły Czas jest dostępny w nowej wersji na www.mojmilyczas.pl - ZAPRASZAM :)

 Aegopodium podagraria L. czyli Podagrycznik pospolity to bardzo pospolita roślina. Dla jednych schronienie (owady, płazy, gady, drobne ssaki), dla innych zmartwienie (ludzie lubujący się w ogrodach pozbawionych chwastów). Tak, zważywszy na swoją pospolitość jest to roślina często zaliczana do chwastów. Jednak zwolennicy królików i innych domowych gryzoni zapewne powiedzą na niego ,,ulubieniec mojego Zenka" (Zenek - moja świnka morska).

Najstarsi z rodu mogą wspomnieć podagrycznika jako roślinę leczniczą, przyprawową czy warzywną.

 
Młode liście podagrycznika świeżo umyte przez wiosenny deszcz

Ja skupię się na tym trzecim przypadku.

Przedstawiam ,,Szpinak z podagrycznika"

piątek, 5 czerwca 2015

Mydło ,,Oliwkowe"

UWAGA!!! Od stycznia 2016 blog Mój Miły Czas jest dostępny w nowej wersji na www.mojmilyczas.pl - ZAPRASZAM :)

 Przedstawiam kolejne mydło z serii tych domowych, naturalnych, bez sztucznych substancji, bez zbędnych składników.

Z jednej strony podeszłam do tematu bardzo ,,oszczędnie", ale nie chodzi mi bynajmniej o jakość! Chodzi o skład mydła. Mimo, iż wykonuję je z najwyższej jakości olejów i bez substancji, które mogą działać alergicznie na skórę, to pomyślałam sobie, że każdy dodatkowy olej może być źle odebrany przez bardzo wrażliwą skórę.

Postawiłam na minimum i opracowałam recepturę TYLKO z dwóch olejów!
Użyłam oleju kokosowego oraz oliwy z oliwek.

Postawiłam na maximum w ustalaniu proporcji tych olejów w mydle. Oliwa z oliwek to główny składnik tej receptury. 

Olej kokosowy odpowiada za twardość mydła, efekt myjący, pienistość i dodaje kremowości pianie.
Oliwa z oliwek jest składnikiem pielęgnacyjnym i odżywczym.

Oliwkowe

Mydło ,,Oliwkowe" polecam do skóry bardzo wrażliwej, skłonnej do alergii, za razem wysuszonej i wymagającej odżywienia.